sobota, 23 listopada 2013

Blogus-kulinarus-pospolitus :) 100 wpis, 200 000 odsłon, wygrane warsztaty i ulubione przepisy :)


To już 100 wpis. Uwierzycie? :) Choroba zakaźna zwana przez ekspertów "blogus-kulinarius-pospolitus" (po naszemu: blogowanie kulinarne :) okazała się w moim przypadku nieuleczalna. Niepokojące jest  wyraźne natężenie objawów tegoż schorzenia: dysk twardy zapełnia się gigabajtami zdjęć babeczek, ciasteczek, sosów i kotletów, obiekt (czyli ja) spędza coraz więcej czasu przeglądając kulinarne książki, strony i oglądając takie też programy, synonimem totalnego relaksu dla obiektu jest spędzanie wielu godzin w kuchni, obiekt połowę wypłaty wydaje na papilotki, foremki, aromaty, talerzyki, gazetki i książki kucharskie, a poziom serotoniny u obiektu niebezpiecznie wzrasta z każdym tysiącem odwiedzin, komentarzem, obserwatorerm, "flagą" i "likiem". Badacze postawili również hipotezę, iż choroba obiektu może wpływać nie tylko na sam obiekt, ale również na otaczający ją świat - doba (!) w zauważalny sposób się skróciła... :P

201 000 odsłon - przecież to jakieś szaleństwo :) Kiedy w marcu zaczynałam prowadzić bloga (a tym samym dopiero zaczynałam uczyć się piec:) nie sądziłam, że tak mnie to wciągnie i że znajdzie się aż tyle osób, które będą tu zaglądać. Jesteście ze mną już 9 miesięcy, 100 wpisów i 201 tys. odsłon :):):):):) Przepraszam za chaotyczność tego posta, ale nie do końca to wszystko jeszcze ogarniam :) Po prostu bardzo bardzo baaaaardzo się cieszę :)

Kolejną świetną wiadomością, która sprawiła, że mój weekend zaczął się cudownie, jest informacja, iż udało mi się wygrać w konkursie organizowanym przez Olympus i Dr Oetker "Kreatywne babki" i wezmę udział w warsztatach fotograficzno-kulinarnych prowadzonych przez cudowną Kingę Paruzel finalistę I edycji MasterChefa, świetną blogerkę i cukiernika. :):):) 


Po powrocie zdam szczegółową relację z imprezy i powiem czego się nauczyłam ;)

A to zwycięskie babeczki (kliknięcie na obrazek przekieruje Was do przepisu)



Wasze ulubione przepisy znajdują się w kolumnie po prawej stronie ekranu w dwóch zestawieniach: tygodniowym i ogólnym :)
Natomiast w związku z tym, że ten wpis jest swojego rodzaju podsumowaniem, poniżej przedstawiam moje subiektywne "top ten" prezentowanych na blogu przepisów (kliknięcie na obrazek przekierowuje do przepisu :)

Do kolejności nie jestem przekonana - wszystkie te dania i słodkości tak strasznie lubię, że w zasadzie to wszystkie mają nr 1 :)


1. Niezawodne kruche ciasto ze śliwkami (lub każdymi innymi owocami), bezą i kruszonką. Przepis prosty, szybki i niezawodny. Uwielbiam :)


2. Tort Dacquoise - słodki i kruchy kajmakowy tort bezowy z bakaliami - czy trzeba mówić coś więcej? :)


3. Sajgonki - poezja smaku. To mój przepis na idealny obiad!


4. Brownie cupcakes z kremem czekoladowym - esencja mojego czekoladoholizmu :)


5. Krówkowe piecuchy - cudowny kajmak ukryty w kruchym cieście - deser na obiad? Oj tak!


6. Brownie cupcakes z powidłami śliwkowymi i kremem z masła orzechowego - boskie połączenie smaków:)


7. Czekoladowa tarta z kremem czekoladowym, malinami i pistacjami. Pyyyyycha!


8. Absolutnie genialny śmietanowy sos kurkowy!

http://ooomnomnomnom.blogspot.com/2013/07/obedne-jagodowe-babeczki.html

9. Jagodowo-waniliowe babeczki z kremem baaaardzo jagodowym. <3


10. Gapiące się babeczki :D z oreo :) Pyszne słodziaki :)

Kurcze to już 10? A chciałam tu jeszcze dać:

ciasto marchewkowe z kremem z białej czekolady :)

















i babeczki chałwowe
















i rogale marcińskie
















i pierogi z pieca z kurczakiem i serem












i tartę z kurkami, kurczakiem i kozim serem












i faszerowane mięsem mielonym cukinie










i wiele wiele innych :)

Jeszcze raz dziękuję i życzę samych pyszności :)

4 komentarze:

  1. Gratuluje bloga i świetnych przepisów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje ! Ja też.. ja też mam tą chorobę i też będę na warsztatach z Kingą . Do zobaczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak pozytywnie :) Gratuluję i oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń

Witam! :)
Dziękuję za odwiedziny. Mam nadzieję, że przepisy i zdjęcia na blogu były dla ciebie inspiracją i pomogły Ci przyrządzić w swoim domu coś pysznego .:)
Dziękuję za komentarze, rady i uwagi.
I najważniejsze - zapraszam ponownie! :)

Jeśli podoba Ci się Ooomnomnomnom! polub mój blog na facebooku, a zawsze będziesz na bieżąco :) A co! :*